Mija pięć lat, odkąd możliwe stało się nabywanie marihuany medycznej w aptekach na podstawie recepty wystawionej przez lekarza. Procedura uzyskania takiej recepty obecnie nie sprawia większych trudności. Jednakże pacjenci napotykają na przeszkodę finansową – koszty terapii są znaczne, a ceny w aptekach mogą znacznie się różnić, osiągając różnice rzędu kilkuset złotych. Mimo to pojawia się światełko nadziei dla pacjentów i systemu zdrowia. Wydano pierwsze pozwolenie na uprawę marihuany przeznaczonej do celów medycznych, co może przyczynić się do zmiany obecnego stanu rzeczy.
Startuje produkcja marihuany medycznej w Polsce – będzie taniej?
W Polsce, gdzie lecznicze właściwości marihuany są coraz szerzej doceniane, pacjenci od lat borykają się z dwoma przeszkodami: trudno dostępne zioło i jego wysoka cena. Wprawdzie sytuacja z dostępnością powoli się poprawia; powstają chociażby takie inicjatywy, jak ZielonyTemat, to jednak koszty pozostają wyzwaniem. Dla wielu osób wydatek rzędu 1000 złotych za dziesięciogramową paczkę, która wystarcza na krótki czas, jest po prostu nie do udźwignięcia. Niektórzy, nie mogąc sobie pozwolić na legalne źródła, szukają alternatyw w szarej strefie.
Zmiana nadchodzi z kierunku legislacyjnego. Polska, będąca krajem o bogatych tradycjach rolniczych, do tej pory importowała marihuanę medyczną, co nieuchronnie podnosiło jej cenę. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomani, wprowadzona w marcu 2022 roku, otworzyła drzwi dla legalnej uprawy konopi indyjskich na terenie kraju przez instytuty badawcze. Po długim oczekiwaniu, w grudniu 2023 roku, Główny Inspektorat Farmaceutyczny dał zielone światło na pierwszą legalną uprawę marihuany medycznej w Konopnicy, w województwie lubelskim. Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. prof. Wacława Dąbrowskiego PIB z sukcesem przeszedł przez pierwszy etap uruchamiania farmy indoor.
Projekt rozwija się dynamicznie, a kolejna faza, która ma zostać zakończona jeszcze w tym roku, jest już w toku. Informacje o postępach można śledzić na profilu LinkedIn firmy CannabisLand, która odpowiada za skup i uprawę konopi. W projekt zaangażowana jest również firma PlantaLux, specjalizująca się w produkcji specjalistycznego oświetlenia LED, niezbędnego do hodowli roślin.
Wszystko wskazuje na to, że dzięki tym działaniom, polscy pacjenci wkrótce będą mogli korzystać z bardziej przystępnych cen marihuany medycznej, co może znacząco wpłynąć na jakość ich życia i leczenia.
Szansa na korzyści finansowe dla państwa
W Europie zauważa się trend zmian w prawie dotyczącym marihuany rekreacyjnej. Kraje takie jak Czechy, Niemcy, czy Hiszpania, wprowadzają nowe regulacje, które otwierają drzwi do legalnego użytkowania tej substancji. Motywacją dla tych zmian są często względy ekonomiczne, ponieważ legalizacja marihuany może znacząco zasilić budżet państwa.
W Stanach Zjednoczonych wydatki na legalną marihuanę osiągnęły poziom blisko 30 miliardów dolarów. W Polsce potencjalne wpływy z legalnej sprzedaży mogłyby wynieść około 25 miliardów złotych. Z tej kwoty, szacunkowo 10 miliardów złotych mogłoby trafić do centralnego budżetu w formie podatków.
Produkcja medycznej marihuany a legalizacja marihuany rekreacyjnej
W Polsce temat legalizacji marihuany wraca jak bumerang. Ostatnio niektórzy politycy podnoszą argument ekonomiczny, sugerując, że zamiast komplikować procedury związane z przepisami, lepiej byłoby wprowadzić opodatkowanie marihuany i czerpać z tego korzyści finansowe dla państwa.
Warto jednak pamiętać, że to nie pierwsze podejście do tematu w polskim parlamencie. Wcześniej, za czasów poprzedniej kadencji, podobne zadania stawiał sobie Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany. Proponowano wówczas, aby umożliwić dorosłym posiadanie do 5 gramów marihuany bez konsekwencji prawnych, a za ilości od 5 do 10 gramów nakładać jedynie mandaty. Posiadanie większej ilości miałoby już jednak poważniejsze konsekwencje. Pomimo tych propozycji, inicjatywa nie przyniosła zmian i temat ucichł.
Komentarze